Sprawca masakry w kinie w Denver z 20 lipca James Holmes jest chory psychicznie i przed strzelaniną zabiegał o pomoc - oświadczył w czwartek w czasie rozprawy sądowej obrońca oskarżonego. Holmes, który sam siebie nazywał "Jokerem" jest oskarżony o zabójstwo 12 ludzi i zranienie kolejnych 58.
Próbował uzyskać pomoc w leczeniu choroby psychicznej - powiedział Daniel King, adwokat Holmesa. Prawnik już wcześniej odnosił się do nieokreślonego schorzenia swego klienta. Jak podkreślił, potrzeba więcej czasu, aby ocenić jego naturę.
Rozprawa odbyła się na wniosek ponad 20 amerykańskich mediów, które domagają się od sędziów upublicznienia sprawy Holmesa. Władze twierdzą tymczasem, że ujawnienie dokumentów może negatywnie wpłynąć dotyczące masakry śledztwo.
Media w USA krytykują zakaz ujawniania materiałów sądowych, gdyż nie pozwala on na ocenę działań policji i władz Denver w dniu masakry, a także ich zdaniem ogranicza nadzorczą rolę prasy. Sięga o wiele dalej, niż to, co konieczne do ochrony prawa oskarżonego do sprawiedliwego procesu - podkreśla dziennikarz gazety "Denver Post" Gregory Moore.
Dokumentacja sądowa zawiera zeznania świadków, policyjne raporty, nakazy przeszukań i opis zebranego materiału dowodowego. Zdaniem Associated Press nie wiadomo np. jak Holmes według policji przygotowywał się do ataku i w jaki sposób wypełnił swoje mieszkanie materiałami wybuchowymi.
24-letni James Holmes, były doktorant neurologii na Uniwersytecie Kolorado w Denver, zastrzelił 12 osób, a 58 ranił podczas premiery filmu "Mroczny rycerz powstaje", ostatniej części trylogii o Batmanie. W sądzie przedstawiono mu łącznie 142 zarzuty - 24 zarzuty tzw. morderstwa pierwszego stopnia (z premedytacją), 116 zarzutów usiłowania morderstwa oraz jeden zarzut posiadania materiałów wybuchowych.