O losie Nadii Sawczenko zdecydują w kuluarach na Kremlu - twierdzi rosyjska "Niezawisimaja Gazieta". Zdaniem dziennika, mimo zamachów w Brukseli, to sytuacja na Ukrainie była głównym tematem wczorajszych rozmów szefa niemieckiej dyplomacji Steinmeiera z Siergiejem Ławrowem. Podobnie będzie dzisiaj w przypadku amerykańskiego sekretarza Johna Kerrego, który po południu będzie rozmawiał i z Ławrowem, i z prezydentem Władimirem Putinem.
Ukraińska pilotka została we wtorek skazana przez Rosjan na 22 lata łagru za rzekome zabójstwo dwóch rosyjskich dziennikarzy w Donbasie. Prawie dwa lata temu zatrzymana przez separatystów została wywieziona do Rosji. Zarówno USA, jak i Unia Europejska żądają jej natychmiastowego zwolnienia, uznając proces za sfingowany i polityczny.
Zdaniem dziennika szef niemieckiej dyplomacji - nieoczekiwanie i wbrew wcześniejszym planom - pojawił się na Kremlu u Władimira Putina. Potem podczas kolacji z amerykańskim sekretarzem stanu w jednym z moskiewskich hoteli przekazał mu wyniki swoich rozmów.
Według amerykańskiej prasy John Kerry będzie przekonywał Putina do wymiany Sawczenko na będących w ukraińskich rękach żołnierzy rosyjskich. Obaj postanowili przekonać Putina do wykonania humanitarnego gestu - pisze "Niezawisimaja Gazieta".
Reakcja Kremla jest na razie bardzo wstrzemięźliwa. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow stwierdził jedynie, że słyszy propozycje padające z ust zachodnich partnerów, ale wszystko musi się odbywać zgodnie z rosyjskim prawem.
(abs)