Libijskiemu azylantowi, Khairiemu Saadallahowi, który przed tygodniem zabił w parku w Reading na zachód od Londynu trzy osoby i trzy kolejne ranił, postawiono w sobotę zarzut trzykrotnego zabójstwa i trzykrotnego usiłowania zabójstwa.

REKLAMA

W poniedziałek 25-letni Saadallah stanie przed sądem w Reading.

Już 21 czerwca policja poinformowała, że traktuje zdarzenie jako mające podłoże terrorystyczne. Jak podawały brytyjskie media, Saadallah przybył do Wielkiej Brytanii w 2012 roku jako uchodźca z Libii, a w 2018 roku otrzymał azyl, choć w ciągu tych sześciu lat miał liczne konflikty z prawem. W zeszłym roku znajdował się przez pewien czas pod obserwacją MI5 w związku z zamiarem wyjazdu do Syrii, bądź Libii.

Libijczyk dokonał ataku 20 czerwca wieczorem. Według relacji świadków, Saadallah podbiegł nagle, krzycząc trudne do zrozumienia słowa, do siedzącej w parku grupy 8-10 osób i dźgnął nożem w szyję i w bok co najmniej trzy z nich, zanim pozostali zdążyli się zorientować, co się dzieje. Następnie w trakcie ucieczki zaatakował jeszcze inne osoby. Zatrzymany został przez nieuzbrojonego policjanta, który dogonił go i powalił na ziemię.

Jak wykazały sekcje zwłok, wszystkie ofiary - 36-letni James Furlong, nauczyciel z gimnazjum w pobliskiej miejscowości Wokingham, 39-letni Amerykanin Joe Ritchie-Bennett, który od 15 lat mieszkał w Wielkiej Brytanii i 49-letni David Wails, naukowiec pracujący dla dużej firmy chemicznej - zginęły od pojedynczych ciosów nożem. Wszystkie trzy osoby, które zostały ranne w ataku, wyszły już ze szpitala.