Śmierć Borysa Bierezowskiego pozostaje niewyjaśniona. Wiadomo, że w domu oligarchy nie znaleziono niebezpiecznych substancji. Nie ma też śladów sugerujących, że w jego śmierć mogła być zamieszana inna osoba. Przyczynę zgonu Berezowskiego ustali zaplanowana na dziś sekcja zwłok. Ta śmierć budzi naturalne skojarzenia z losami innych rosyjskich emigrantów, którzy stracili życie w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Brytyjskie media przypominają o innych dysydentach, którzy ostatnich latach zmarli lub zginęli w Wielkiej Brytanii. Dziennik "The Daily Telegraph" publikuje listę osób, które naraziły się Kremlowi i drogo za to zapłaciły.

W 1978 zamordowany został bułgarski dysydent mieszkający w Londynie. Georgi Markow pracował dla serwisu światowego BBC. Mężczyzna został ukłuty szpicem parasola zatrutym rycyną. Zmarł trzy dni później.

W listopadzie 2006 roku zmarł Aleksander Litwinienko, byłby agent KGB i bliski współpracownik Borysa Bierezowskiego. Przyczyną jego śmierci było zatrucie polonem 210. Podejrzanym o jego zabójstwo jest obecny poseł do Dumy, Andriej Ługowoj. Trucizna najprawdopodobniej został podana Litwinience w herbacie, którą wypił podczas biznesowego spotkania w Londynie. Zmarł 22 dni później.

Były agent KGB, który szpiegował także dla brytyjskiego wywiadu - Oleg Gordiewki przeżył zamach na swoje życie. Próbowano go otruć w listopadzie 2007. Gordiewski przeleżał nieprzytomny w szpitalu ponad 30 godzin.

W lutym 2008 na atak serca zmarł 'Badri’ Patarkaciszwili, gruziński miliarder mieszkający w hrabstwie Surrey. Był bliskim współpracownikiem Bieriezowskiego. Dokładne okoliczności jego śmierci nie zostały nigdy wyjaśnione. Miesiąc przed śmiercią Patarkaciszwili startował w wyborach prezydenckich w swoim kraju.

W ubiegłym roku doszło do zamachu na życie German Gorbuncow. Został ostrzelany w Londynie z broni maszynowej przez nieznanego sprawcę. Przez długi czas przebywał w szpitalu w stanie śpiączki.

Cztery miesiące temu zmarł Aleksander Perepilichny. Mężczyzna współpracował z szwajcarskim wymiarem sprawiedliwości w sprawie prania brudnych pieniędzy, o które podejrzani byli moskiewscy urzędnicy. Perepilichny przewrócił się podczas joggingu niedaleko swego domu w Surrey...