Stan zdrowia papieża Franciszka pozostaje poważny - przekazał w wieczornym komunikacie we wtorek Watykan. 88-letni Ojciec Święty od 14 lutego przebywa w Poliklinice Gemelli w Rzymie. Ma obustronne zapalenie płuc.
Z najnowszego, wieczornego komunikatu Watykanu wynika, że papież Franciszek nie ma problemów z oddychaniem. Parametry krwi ma stabilne. Stan Ojca Świętego jest jednak nadal poważny - w komunikacie już kolejny dzień z rzędu określany jako "krytyczny".
Stolica Apostolska podkreśla, że dalsze prognozy co do stanu zdrowia papieża są bardzo ostrożne.
Ojciec Święty - mimo pobytu w szpitalu - cały czas pracuje. Dziś przyjął sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina i jego zastępcę, arcybiskupa Edgara Pena Parrę.
To było pierwsze od początku hospitalizacji papieża spotkanie z sekretarzem stanu, czyli drugą najważniejszą postacią w Watykanie.
Podczas tego spotkania Franciszek zatwierdził m.in. dekret o heroiczności cnót świeckiej zakonnicy Kunegundy Siwiec, a także o ofierze życia włoskiego karabiniera Salvo D'Acquisto, który oddał je w 1943 roku po to, by uratować 22 osoby przed śmiercią z rąk Niemców.
Poinformowano także o całej serii nominacji dokonanych przez papieża w Watykanie, Brazylii i Kanadzie.
Tę aktywność i ogłaszanie papieskich nominacji interpretuje się jako wyraźny znak kontynuacji zarządzania Kościołem oraz sygnał dla tych, którzy- także wewnątrz niego - spekulują już na temat następnego konklawe.
Watykan opublikował we wtorek orędzie papieża na Wielki Post zatytułowane "Podążajmy razem w nadziei".
"Z pokutnym znakiem popiołu na głowie, z wiarą i nadzieją rozpoczynamy doroczną pielgrzymkę Wielkiego Postu" - napisał Franciszek.
Nadzieja jako temat papieskich rozważań jest także hasłem Roku Świętego. Jego motto to "Pielgrzymi nadziei".
Franciszek podkreślił, że przywodzi ono na myśl opisaną w Księdze Wyjścia drogę ludu Izraela do Ziemi Obiecanej - "trudną drogę od niewoli ku wolności".
"Nie możemy zaś wspominać biblijnego exodusu, nie myśląc o wielu braciach i siostrach, którzy dziś uciekają przed nędzą i przemocą i idą w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie i swoich bliskich" - dodał.
Zdaniem papieża "dobrym ćwiczeniem wielkopostnym" byłoby skonfrontowanie się z konkretną rzeczywistością migranta lub pielgrzyma i przyzwolenie, by nas to zaangażowało.
Według papieża Wielki Post powinien być czasem weryfikacji tego, czy w swoim życiu, w rodzinach, w miejscach pracy, wspólnotach parafialnych lub zakonnych jest zdolność do podążania razem i "przezwyciężania pokusy zakorzeniania się w swojej autoreferencyjności i dbania wyłącznie o własne potrzeby".