Lecący w niedzielę z Nowego Jorku do Delhi samolot linii lotniczych American Airlines z powodu alarmu bombowego musiał lądować na rzymskim lotnisku Fiumicino. Finalnie zagrożenia nie stwierdzono. Maszynę przez jakiś czas eskortowały dwa myśliwce Eurofighter Typhoon Włoskich Sił Powietrznych.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Samolot linii lotniczych American Airlines leciał z Nowego Jorku do Delhi.

Znajdując się nad Morzem Kaspijskim, załoga otrzymała komunikat o "problemach z bezpieczeństwem", co oznaczało alarm bombowy.

Maszyna zmieniła kurs na Europę, a linie lotnicze zawnioskowały o lądowanie na rzymskim lotnisku Fiumicino i przeprowadzenie kontroli.

Z bazy Włoskich Sił Powietrznych w mieście Grosseto wystartowały dwa myśliwce wielozadaniowe Eurofighter Typhoon, które zidentyfikowały i eskortowały samolot na lotnisko.

#Scramble: nel pomeriggio due #Eurofighter dell'#AeronauticaMilitare sono decollati su allarme per identificare e scortare un aereo di linea diretto a Delhi che aveva invertito rotta verso laeroporto di Fiumicino (RM) per una segnalazione di un presunto ordigno esplosivo a bordo pic.twitter.com/qocq43lC6H

ItalianAirForceFebruary 23, 2025

Finalnie maszyna ze 199 pasażerami na pokładzie bez problemów wylądowała na rzymskim lotnisku. Stało się to przed godz. 17:30.

Służby natychmiast rozpoczęły niezbędne kontrole, które po kilku godzinach przyniosły negatywny wynik.

Włoska agencja informacja ANSA przekazała, że samolot wyleci w dalszą trasę z Rzymu prawdopodobnie dziś.