Amerykanie ograniczają personel w ambasadzie w Syrii. Z Damaszku wyjadą niektórzy pracownicy oraz rodziny dyplomatów. Przedwczoraj ambasadę próbowali zaatakować terroryści - planowali wysadzenie budynku. Powstrzymali ich syryjscy strażnicy.
Departament Stanu ogłosił tę decyzję, ostrzegając jednocześnie swych obywateli przed wyjazdami do Syrii.
Stosunki amerykańsko-syryjskie są bardzo napięte. USA oskarżają Syrię o sponsorowanie terrorystów, głównie szyickiego Hezbollahu, oraz pomoc dla agentów ruchu oporu w Iraku, przenikających do tego kraju przez syryjską granicę.