Młodzi Polacy najwyraźniej znaleźli sposób, aby bez egzaminów wstępnych i za niewielkie czesne ukończyć trudne studia medyczne. Coraz częściej wyjeżdżają na Ukrainę – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

REKLAMA

Już około 500 Polaków studiuje w stolicy zachodniej Ukrainy, z czego ponad 200 właśnie na wydziałach Lekarskim, Stomatologicznym i Farmaceutycznym Narodowego Uniwersytetu Medycznego. Jest to najstarsza uczelnia medyczna na Ukrainie, licząca sobie ponad 220 lat.

Na lwowskich uczelniach coraz częściej można usłyszeć język polski, mało tego, jak mówi konsul generalny RP we Lwowie – Wiesław Osuchowski, zaczyna on dominować, gdyż z roku na rok przybywa na Ukrainie polskich studentów. Najwięcej z nich wybiera Uniwersytet Medyczny, a dyplomy tejże uczelni są uznawane na całym świecie.

Aby dostać się na medycynę, stomatologie, czy też farmację wystarczy przejść rozmowę kwalifikacyjną i wykazać się elementarną wiedzą z zakresu chemii i biologii. Polacy dostają się więc na medycynę bez większych problemów. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę i po ukończeniu szkoły średniej wybiera lwowską uczelnię, która dla Polaków zrobiła wyjątek i w przeciwieństwie do innych obcokrajowców nasi rodacy, nie muszą zaliczać roku zerowego aby poznać język.

Na Uniwersytecie Medycznym można studiować w językach ukraińskim, rosyjskim lub angielskim. Polacy najczęściej wybierają trzecią z opcji, wtedy jednak nauka jest najdroższa.