Miał wrócić w grudniu, wróci w listopadzie. Kierowca Formuły 1 Felipe Massa zamierza wcześniej wrócić na tor. Brazylijczyk chce wystartować w wyścigu gokartów, którego jest współorganizatorem.
Ta impreza to wielkie wyścigowe święto. W jednych zawodach rywalizują ze sobą kierowcy Formuły 1, Formuły Indy czy innych klas. Nie może mnie tam zabraknąć. To dla mnie wielkie wyzwanie - ogłosił Massa w filmie reklamowym wyemitowanym przez organizatorów.
Brazylijczyk wciąż przechodzi rehabilitację po wypadku, jakiego doznał 25 lipca podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier na torze Hungaroring. Został wtedy uderzony w głowę przez metalową sprężynę, która odpadła z bolidu jego rodaka Rubensa Barrichello z teamu Brawn GP-Mercedes. Massa stracił panowanie nad samochodem i uderzył z prędkością około 250 km/godz. w barierę ochronną z opon.
W szpitalu w Budapeszcie przeszedł pierwszą operację. Po dwóch dniach został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, a kolejne tomografie mózgu nie wykazały żadnych komplikacji powypadkowych, ani pooperacyjnych. Lekarze przewidują, że rehabilitacja kierowcy potrwa jeszcze około dwóch miesięcy.