Marion Jones została oczyszczona z zarzutów stosowania dopingu. Wynik badania próbki B, pobranej od mistrzyni świata i mistrzyni olimpijskiej na dystansie 100 i 200 metrów po czerwcowych zawodach w USA, okazał się negatywny.

REKLAMA

Pierwszy test wykazał obecność w jej organizmie erytropoetyny (EPO), środka zwiększającego dopływ tlenu do krwi, przez co mięśnie są zdolne do zwiększonego wysiłku.

Dzisiejszy werdykt oznacza że Jones może wystartować w lekkoatletycznym pucharze świata w Atenach. "Jestem bardzo szczęśliwa" - napisała biegaczka w oświadczeniu dla prasy.