Białoruscy żołnierze zniszczyli "kilka celów", które "zostały wystrzelone" z terenu Ukrainy - przekazała białoruska agencja informacyjna BelTA. Cytuje ona prezydenta Alaksandra Łukaszenkę.

REKLAMA

Agencja Reutera podała, za BelTą, że białoruskie siły obrony powietrznej zniszczyły w piątek "kilka celów" nad swoim terytorium, które "zostały wystrzelone" z Ukrainy. Agencja prasowa powołała się na prezydenta tego kraju Alaksandra Łukaszenkę.

Według Łukaszenki, "około tuzina" celów naruszyło przestrzeń powietrzną Białorusi we wschodniej części obwodu mohylewskiego, graniczącego z Rosją.

Zdaniem białoruskiego dyktatora, zmusiło to Mińsk do postawienia swoich sił powietrznych i obrony powietrznej w stan najwyższej gotowości.

"O godzinie 19:04 na wysokości 1,5 kilometra, na obszarze 6,5 kilometra, siły obrony powietrznej zniszczyły kilka celów nad terytorium Białorusi" - powiedział Łukaszenko w wideo opublikowanym przez państwową agencję prasową Belta.

Podkreślił, że trwa poszukiwanie tego, co zostało zniszczone.

Dodał, że inne cele "zostały przekazane" do Rosji i później zniszczone w pobliżu miasta Jarosław w Rosji. Wcześniej w sobotę, rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że rosyjskie siły przechwyciły sześć dronów w regionie Jarosława.