Łotwa planuje ujawnienie nazwisk 4500 osób, agentów KGB z czasów Związku Radzieckiego. Ich nazwiska mają zostać wydrukowane w prasie 1 listopada, już po zaplanowanych na październik wyborach parlamentarnych.
Ujawnienie nazwisk byłych agentów KGB musi jeszcze zatwierdzić parlament i prezydent. Plany te wzbudzają wiele kontrowersji.
Jego zwolennicy podkreślają, że wielu byłych współpracowników KGB wciąż zajmuje wysokie stanowiska w państwie, niewykluczone, że część z nich nadal pracuje dla rosyjskiego wywiadu.
Przeciwnicy argumentują, że publikacja nazwisk otworzy dawne rany i może zniszczyć życie wielu niewinnych ludzi, którzy nigdy nie pracowali dla KGB, lecz których nazwiska mogły się znaleźć w jej aktach.