Pracowałem z zamachowcami i ostrzegałem policję przez groźbą ataku - to słowa brytyjskiego informatyka, który na 2 lata przed zamachami w londyńskim metrze ostrzegał brytyjską policję o zagrożeniu. Jego słowa przytacza dzisiejszy „The Guardian”.
Martin Gilbertson wykonywał prace zlecone dla ośrodka islamskiego, którego członkami byli dwaj zamachowcy. Jego zadania polegały na produkowaniu antyzachodniej propagandy, technicznej ochronie sieci i wypalaniu płyt DVD.
Brytyjczyk skontaktował się z policją, ponieważ zaniepokoiły go treści przekazywanych mu materiałów. Niektóre prezentacje zawierały zdjęcia dzieci rzekomo zmasakrowanych przez amerykańskich i izraelskich żołnierzy.
Na liście przekazanej policji na pewno znajdowały się nazwiska Mohammada Sidique Khana oraz Shehzada Tanweera, sprawców dwóch z czterech ubiegłorocznych zamachów – powiedział gazecie Gilbertson.
Według rzecznika Scotland Yardu, nie udało się na razie ustalić dalszych losów tej potencjalnie cennej informacji. W samobójczych zamachach bombowych z 7 lipca ubiegłego roku zginęło 56 osób.