W stolicy Portugalii odbyła się uroczystość podpisania przez szefów państw i rządów Traktatu Reformującego Unię Europejską. Polskę reprezentowali prezydent Lech Kaczyński, przewodniczący delegacji, a podpisy pod dokumentem złożyli premier Donald Tusk i szef dyplomacji Radosław Sikorski.
Traktat Reformujący jest o połowę chudszy niż unijna konstytucja, którą dwa lata temu w referendach odrzucili Holendrzy i Francuzi. Traktat ma otworzyć drogę do Wspólnoty nowym krajom, usprawnić podejmowanie decyzji oraz funkcjonowanie unijnych instytucji.
Unia będzie miała teraz osobowość prawną, swojego szefa wybieranego na trzy lata, a decyzje mają zapadać nową metodą podwójnej większości, choć na wniosek Polski dopiero za siedem lat. Europa potrzebuje więcej energii, więcej optymizmu, więcej prostoty - mówił premier.
Lech Kaczyński stał za plecami premiera i Radosława Sikorskiego, gdy ci składali swoje podpisy pod traktatem. Składanie wszystkich podpisów 27 delegacji potrwało godzinę, a całą uroczystość uświetniło śniadanie w muzeum powozów i przejazd unijnych przywódców, zabytkowym, lizbońskim tramwajem. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mariusza Piekarskiego:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Czym właściwie jest Traktat? Znalezienie i zapoznanie się z dokumentem, jeśli ma się dostęp do Internetu nie powinno sprawić większych trudności. Problemy pojawiają się jednak przy próbach jego zrozumienia. Posłuchaj relacji Tomasz Skorego:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio