Następca brytyjskiego tronu zaskoczył widzów szkockiej BBC. Książę Karol pojawił się na wizji na tle mapy frontów atmosferycznych i... wcielił się w rolę pogodynki.
Książę Karol pojawił się na wizji na zakończenie dziennika telewizyjnego. Prowadząca program Sally Magnusson, zapowiadając nietypowego gościa, powiedziała: Mam przyjemność zaprezentować nowego członka redakcji informacji meteorologicznej. A teraz Jego Wysokość.... I ustąpiła miejsca przed kamerą następcy tronu.
Książę Karol niemal bez cienia tremy wcielił się w rolę prezentera i wskazując na mapę zapowiedział "chłody, deszcze i wiatr, przy temperaturze ośmiu stopni". Na zachodzie deszcze będą bardziej intensywne... Dzięki Bogu, nie czeka nas w tym tygodniu przedłużony weekend - zażartował.
Mapa, która pojawiła się w tym momencie na ekranach, pokazywała przede wszystkim rezydencje rodziny królewskiej w Szkocji: zamek w Mey, Dumfries House i ulubioną rezydencję księcia Karola, Balmoral.
Następca tronu czytał prognozę z niewidocznego dla telewidzów promptera, z którego zwykle korzystają prezenterzy telewizyjni. Gdy jednak natrafił na sformułowanie: "możliwe podmuchy wichru nad Balmoral", od razu spontanicznie dodał: "Kto, u diabła, to napisał!?
Potem swych sił w roli pogodynki próbowała małżonka następcy tronu, Camilla, która - jak piszą agencje - miała jednak zdecydowanie większą tremę.
Karol i jego żona odwiedzili siedzibę BBC w Glasgow, aby uczcić 60. rocznicę powstania publicznej TV w Szkocji.