Flagi Polski i Unii Europejskiej zniknęły z budynku konsulatu Rzeczypospolitej w Petersburgu. Zakończyła się uroczystość związana z likwidacją polskiej placówki dyplomatycznej w tym mieście.

REKLAMA

Przed konsulatem na ulicy 5 Sowieckiej zgromadził się tłum przedstawicieli Polonii. Byli też zagraniczni dyplomaci.

Uroczystości przyglądali się także mieszkańcy Petersburga. Ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski poinformował, że obyło się bez żadnych zakłóceń.

Uroczystość przebiegła bardzo godnie ze zdjęciem flag Rzeczypospolitej Polskiej i Unii Europejskiej, z tradycyjnym odkręceniem tablicy, która została w sposób honorowy i godny przekazana przez konsula generalnego na moje ręce - powiedział RMF FM Krajewski.

Budynek w piątek zostanie po 53 latach zwrócony rosyjskim władzom.

Wyprowadzka trwa już od pewnego czasu - dodał ambasador. Majątek jest przewożony albo do Moskwy, albo do kraju, albo przekazywany organizacjom kościelnym, albo charytatywnym - powiedział.

Od piątku opiekę konsularną miejscowym i przyjezdnym Polakom będą zapewniać dyplomaci z placówki w Moskwie.

Mam nadzieję, że kiedy nastąpią lepsze czasy, wrócimy do Petersburga - powiedział RMF FM ambasador Krajewski.

Dzi z udziaem amb. w Rosji K. Krajewskiego odbya si ceremonia zamknicia placwki konsularnej RP w Sankt Petersburgu.To retorsja na decyzj polskiego MSZ o zamkniciu KG Rosji w Poznaniu, po stwierdzeniu rosyjskiego sabotau w Polsce.Wicej https://t.co/3Jn0FNoe3z

MSZ_RPJanuary 8, 2025

Rosja wycofała zgodę na działalność polskiego konsulatu

Rosja od 10 stycznia 2025 r. wycofuje zgodę na działalność Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu.

To odpowiedź na decyzję polskich władz o zamknięciu Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu - poinformowało 5 grudnia rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Pod koniec października szef polskiego MSZ Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu. Decyzję argumentował faktem, że Rosja prowadzi działania hybrydowe i sabotażowe przeciwko Polsce i jej sojusznikom. Obecność personelu konsulatu został uznany za "niepożądany" w Polsce, a Sikorski zapowiedział, że w przypadku, gdy Rosja będzie kontynuować swoje agresywne działania - Warszawa rezerwuje sobie prawo do kolejnych akcji odwetowych.