W mieście Boise w stanie Idaho na północnym zachodzie USA w środę zawalił się budowany hangar dla odrzutowców. Zginęły co najmniej trzy osoby, a dziewięć zostało rannych – podaje CNN.

REKLAMA

#BREAKING: A Mass Casualty Incident has been Declared after Hangar Building that was Under Construction has Collapses Resulting in Multiple Fatalities #Boise | #IdahoCurrently, a significant emergency response is underway as multiple authorities, along with emergency... pic.twitter.com/DCezqZesid

rawsalertsFebruary 1, 2024

#UPDATE: Officials from the Fire department confirms about a dozen victims in collapse have been injured at the Boise Airport. But they have refused to say how many died until families notified pic.twitter.com/UZr6ZyaHKe

rawsalertsFebruary 1, 2024

Do katastrofy budowlanej doszło na skraju lotniska w Boise ok. godziny 17 czasu miejscowego (1:00 w nocy w czwartek czasu polskiego). Hangar stawiano obok Jackson Jet Center, siedziby firmy oferującej wynajem odrzutowców.

Dziewięć osób rannych trafiło do szpitala, pięć z nich jest w stanie krytycznym - podały lokalne służby.

Aaron Hummel, szef straży pożarnej w Boise przekazał na konferencji prasowej, że zawalił się szkielet budynku. Nie był jednak w stanie powiedzieć, co było przyczyną wypadku. To wyglądało dość katastrofalnie - zaznaczył.

Katastrofa budowlana nie wpłynęła na funkcjonowanie lotniska. W pobliżu lotniska pojawiły się jednak utrudnienia w ruchu samochodowym.

Przyczynę zawalenia się budynku ma wyjaśnić śledztwo.