Zwolennicy odłączenia Katalonii od Hiszpanii zablokowali autostradę AP7 łączącą północno-wschodnią część tego kraju z Francją. W blokadzie bierze udział kilkaset osób związanych z platformą internetową Tsunami Democratic.

REKLAMA

Według hiszpańskiej policji ta dotychczas mało znana organizacja może mieć związek z którąś z głównych katalońskich partii separatystycznych, a nawet z władzami tego regionu.

W poniedziałek przed południem władze Tsunami Democratic wysyłały za pośrednictwem portali społecznościowych apele do separatystów o masowe udawanie się w okolice miejscowości La Jonquera, aby wesprzeć prowadzony na autostradzie protest. Cześć jego uczestników pojawiło się na autostradzie z flagami Katalonii oraz transparentami "Hiszpanio, usiądź i rozmawiaj".

Blokada, która zatrzymała w pobliżu granicy ponad 1000 samochodów, pojawia się kilka godzin po apelu szefa autonomicznego rządu Katalonii Quima Torry, który wezwał premiera Hiszpanii Pedra Sancheza do rozpoczęcia negocjacji w sprawie uregulowania sytuacji w regionie. Ta jest tymczasem bardzo napięta od 14 października, kiedy po wyroku hiszpańskiego Sądu Najwyższego, skazującym dziewięciu liderów separatystów na 9-13 lat więzienia, wybuchły masowe protesty i zamieszki.

Głównym organizatorem protestów w Katalonii jest właśnie Tsunami Democratic. Organizacja domaga się od Sancheza wypuszczenia z więzienia skazanych separatystów, a także przystąpienia do negocjacji w sprawie uregulowania kryzysu w Katalonii.

Zamieszki w Katalonii zbiegły się z kampanią przed niedzielnymi wyborami do hiszpańskiego parlamentu. Wprawdzie wygrała je Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) premiera Sancheza, ale nie zapewniła sobie większości w Kongresie Deputowanych, niższej izbie Kortezów.

Do hiszpańskiego parlamentu weszły tymczasem aż trzy ugrupowania katalońskich separatystów: Republikańska Lewica Katalonii (ERC) z 13 mandatami, blok Razem dla Katalonii (JxCat) z ośmioma mandatami, a także Kandydatura Jedności Ludowej (CUP) z dwoma. Ta ostatnia jest skrajnym ugrupowaniem, domagającym się natychmiastowego odłączenia Katalonii od Hiszpanii.

W poniedziałek komentatorzy wskazują na trudną sytuację premiera Sancheza, który aby zdobyć większość w Kongresie Deputowanych będzie musiał zabiegać o poparcie dla swojego rządu ze strony katalońskiej ERC.

ZOBACZ: Gorzkie zwycięstwo socjalistów w Hiszpanii. Utworzenie rządu będzie trudne