"Takie osoby, jak Thomas Neuwirth występujący pod artystycznym pseudonimem Conchita Wurst, zasługują na szacunek i tolerancję" - taką opinię na temat tegorocznego zwycięzcy Eurowizji z Austrii wyraził arcybiskup Wiednia kardynał Christoph Schoenborn. Jeden z najwybitniejszych intelektualistów Kościoła w swej stałej rubryce na łamach austriackiego dziennika "Heute" napisał: "W różnobarwnym ogrodzie Pana jest miejsce dla wszystkich".
Wpływowy hierarcha, którego słowa nagłośniły również włoskie media, zabierając głos w polemice wokół zwycięstwa tzw. drag queen Conchity Wurst, podkreślił w swym komentarzu: Nie wszyscy, którzy urodzili się jako mężczyźni, czują się mężczyznami, to samo dotyczy też kobiet.
Zasługują na nasz szacunek, tak jak wszystkie istoty ludzkie - podkreślił kardynał Schoenborn. Zauważył, że kwestia akceptacji inności, o czym ze sceny festiwalu mówił artysta, to "wielki, realny temat", zwłaszcza - jak dodał kardynał - w odniesieniu do osób doświadczających niesprawiedliwości i dyskryminacji.
Tolerancja oznacza to, że należy szanować osoby, nawet jeśli nie respektuje się ich opinii - przypomniał austriacki dostojnik.
Kardynał Schoenborn napisał, że jest "zadowolony" z sukcesu Thomasa Neuwirtha.
(mal)