Niezwykłe dokonanie brytyjskiego podróżnika, pływaka i amatora sportów ekstremalnych. Lewis Gordon Pugh przepłynął kilometr w lodowatych wodach na Biegunie Północnym. Śmiałek chciał w ten sposób zwrócić uwagę na zgubny wpływ globalnego ocieplenia na środowisko.

REKLAMA

Brytyjczyk miał na sobie jedynie kąpielówki, czepek i okulary. Przez prawie 19 minut walczył z temperaturą -2 stopni Celsjusza w miejscu, gdzie powinna znajdować się skorupa lodu. Powinna, bo na skutek globalnego ocieplenia dawno stopniała.

Gdyby nie trening i silna wola nie dałbym rady. W takiej temperaturze nieprzygotowany odpowiednio człowiek umiera po kilku sekundach - powiedział RMF FM brytyjski pływak.

Lewis Gordon Pugh oprócz niewątpliwej odwagi posiada także niezwykła umiejętność – potrafi na życzenie podnieść temperaturę własnego ciała. Tego mogą mu pozazdrościć nawet białe niedźwiedzie.