"Nie było niespodzianki. Odpowiedzi polskiej premier były takie, jakich się spodziewałem" - to pierwszy komentarz szefa europarlamentu Martina Schulza do wczorajszej debaty o sytuacji Polski. Inni unijni politycy zwracają uwagę, że teraz istotne będą rezultaty dialogu między Brukselą a Warszawą w ramach mechanizmu kontroli praworządności w naszym kraju. "Powinniśmy teraz dać szansę temu mechanizmowi" - stwierdził Mark Rutte, premier Holandii, która przewodniczy obecnie Unii Europejskiej.
Jak zauważa brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, teoretycznie są szanse na zakończenie procedury nadzoru już w marcu, jednak nie będzie to łatwe.
Takim sprawdzianem ma być, według Brukseli, zastosowanie się Polski ws. Trybunału Konstytucyjnego do opinii Komisji Weneckiej, która jest organem doradczym Rady Europy. To właśnie w marcu znana będzie opinia Komisji Weneckiej.
Martin Schulz zauważył jednak, że na razie pytanie, które zadał w tej kwestii podczas debaty lider liberałów w PE Guy Verhofstadt, pozostaje bez odpowiedzi.
Szef europarlamentu zaznaczył, że wrażenie zrobiły na nim wypowiedzi unijnych komisarzy: odpowiedzialnego za kwestie praworządności Fransa Timmermansa i ds. agendy cyfrowej Günthera Oettingera. Zdaniem Schulza, były w nich precyzyjne pytania, na które polski rząd powinien odpowiedzieć. Poza kwestią nowelizacji ustawy o Trybunale Bruksela chce bowiem także wyjaśnień dotyczących tzw. miniustawy medialnej. Niepokoi ją zwłaszcza rola ministra skarbu, która rodzi pytanie, czy wprowadzone zmiany nie zagrażają niezależności nadawców. W kwestii "dużej" ustawy medialnej KE chce natomiast być konsultowana już na etapie przygotowywania ustawy.
To są konkretne oczekiwania Brukseli. Strona polska przypomina natomiast, że dialog już się rozpoczął. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przesłał wczoraj Fransowi Timmermansowi kolejny list ws. Trybunału - już w innym tonie, bardziej merytoryczny. Do Polski mają ponadto przyjechać unijni komisarze, przede wszystkim odpowiedzialny za kwestie praworządności Timmermans.
(edbie)