Od rana kolejne pociski spadają na rządowe budynki. Celem bombardowania była siedziba ministerstwa spraw wewnętrznych. Nie wiadomo czy ktokolwiek ucierpiał. W sumie od soboty w izraelskich nalotach zginęło prawie 310 osób, sześćset zostało rannych. Premier Izraela Ehud Olmert zapowiada, że ofensywa przeciwko Hamasowi potrwa "dłużej, niż możemy przewidywać w tej chwili".

REKLAMA

Kilkadziesiąt czołgów zgrupowało się w pobliżu granicy ze Strefą. Izraelczycy ostrzegli, że może dojść do operacji lądowej. Rząd premiera Ehuda Olmerta ogłosił stan wyjątkowy na południu Izraela i powołał ponad sześć tysięcy rezerwistów, by wzmocnić armię. Istnieje możliwość takiej akcji (lądowej – przyp. red). Mam nadzieję, że będzie bardzo ograniczona, bardzo krótka i na specjalne, dokładne cele - mówi były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Ostatnia nadzieja w mediatorze?

Konfliktowi palestyńsko - izraelskiemu może zaradzić tylko mediator - powiedział w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Szewach Weiss. Jako potencjalnego kandydata wymienił Tony'ego Blaira, międzynarodowego wysłannika na Bliski Wschód tzw. kwartetu bliskowschodniego. Od wczoraj w izraelskich nalotach na Strefę Gazy zginęło ponad 270 osób.

Weiss dodaje, że w samym Izraelu czuć wojnę. Sześćset tysięcy Izraelczyków jest w schronieniach. Na południu ludzie nie idą do pracy, dzieci nie idą do szkoły, to wygląda jak wojna - mówi Weiss:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Papież apeluje o pokój

Benedykt XVI zaapelował o zakończenie walk w Strefie Gazy. Podczas modlitwy Anioł Pański papież powiedział, że błaga o zakończenie tej przemocy, którą należy potępić w każdym jej przejawie, i przywrócenie rozejmu Tego typu prośby płyną z całego świata.

Mieszkańcy Tel Awiwu różnie komentują ten konflikt. Ten atak do niczego nie doprowadzi. To tylko przemoc skierowana w stronę cywilów. Tak naprawdę nie ma żadnego konkretnego celu - stwierdził jeden z Izraelczyków. Inny z kolei popiera działania swojego kraju. Jest mi przykro, że cierpią niewinni ludzie, ale bardzo dobrze, że tam walczymy. Nie mieliśmy innego wyboru.

Nikt z Polaków nie ucierpiał

Nikt z Polaków mieszkających w Strefie Gazy nie ucierpiał w związku z izraelskimi nalotami - dowiedział się reporter RMF FM. Polska placówka dyplomatyczna w Izraelu skontaktowała się ze wszystkimi czternastoma polskimi rodzinami mieszkającymi w Strefie. Poinformowały też, że nie zostały także uszkodzone ich domy. Największym problemem są przerwy w dostawach energii elektrycznej.

Tysiące na ulicach przeciw izraelskim nalotom

Wielotysięczne tłumy wyszły na ulice miast w krajach Bliskiego Wschodu w proteście przeciwko izraelskim nalotom na Strefę Gazy. Od Libanu po Iran przeciwnicy Izraela nawoływali do demonstracji w obronie Palestyńczyków.

Protestuje też Europa. Przed ambasadą Izraela w Madrycie zgromadziło się około tysiąca osób - trzymali transparenty z napisami Izrael terrorysta czy Nie dla holokaustu Palestyńczyków. Szef hiszpańskiej dyplomacji oświadczył, że odpowiedź izraelskiej armii na nieodpowiedzialne prowokacje Hamasu była nieadekwatna. Demonstracje przeciwko izraelskiemu atakowi odbyły się też w Paryżu i Kopenhadze.

Świat wzywa do zaprzestania walk

Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do natychmiastowego zaprzestania przemocy w Strefie Gazy. Członkowie Rady Bezpieczeństwa wyrazili poważne zaniepokojenie eskalacją sytuacji w Strefie Gazy i wezwali do natychmiastowego zaprzestania wszelkich działań wojskowych - głosi oświadczenie odczytane przez ambasadora Chorwacji przy ONZ Nevena Juricę.

Nadzwyczajne spotkanie poświęcone konfliktowi zorganizuje także Liga Arabska. Z kolei Stany Zjednoczone obarczyły radykalne palestyńskie ugrupowanie odpowiedzialnością za zerwanie rozejmu z Izraelem. Hamas musi przestać atakować cele w Izraelu. Stany Zjednoczone obwiniają Hamas za złamanie zawieszenia broni. Niepokoi nas też sytuacja humanitarna w Strefie Gazy - stwierdził Gordon Johndroe, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Do natychmiastowego zaprzestania walk wezwali szef dyplomacji Unii Europejskiej Javier Solana i sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Ban Ki-Moon. Izrael zapowiada jednak, że nie może zgodzić się na zawieszenie broni. Naszym zamiarem jest całkowita zmiana reguł gry - zagadkowo stwierdził minister obrony Izraela Ehud Barak.

Hamas: To brutalna maskra; Gaza nigdy się nie podda

Szef hamasowskiego rządu w Strefie Gazy Ismail Hanije oświadczył, że Palestyna nie była nigdy świadkiem brutalniejszej masakry i zaznaczył, że Gaza nigdy nie podda się Izraelowi. Z kolei przywódca radykalnej organizacji Chaled Meszal wezwał do powstania przeciwko Izraelowi. Wzywam do zbrojnej intifady przeciwko syjonistycznemu wrogowi - stwierdził w wywiadzie dla telewizji Al-Jazeera.

Od czerwca 2007 roku zamieszkana przez 1,5 mln ludzi Strefa Gazy znajduje się pod całkowitą kontrolą Hamasu. Pod koniec zeszłego tygodnia ta organizacja zgodnie z zapowiedziami nie przedłużyła półrocznego rozejmu z Izraelem, rozpoczynając ostrzał rakietowy ziem izraelskich. Ten ostrzał był – według władz Izraela – powodem zmasowanego ataku rakietowego na Strefę Gazy. Celem ataku miała być infrastruktura islamskiej organizacji. Większość zabitych to jednak cywile.