Na pokładzie zestrzelonego w poniedziałek w Sudanie samolotu Ił-76 znajdował się prawdopodobnie rosyjski biznesmen Wiktor Granow powiązany z handlarzem bronią Wiktorem Butem - poinformowała agencja Reutera.

REKLAMA

Pomyłkowe zestrzelenie

W poniedziałek Siły Szybkiego Wsparcia (RSF), które od siedemnastu miesięcy walczą z rządem Sudanu, omyłkowo zestrzeliły samolot transportowy w rejonie Malha w Północnym Darfurze w pobliżu granicy z Czadem. Sądziły, że to antonow, którego ich przeciwnicy mieli używać jako bombowca.

Na jednym z nagrań na miejscu katastrofy na tle płonącego wraku pojawił się Ali Rizkallah "Savannah", jeden z dowódców RSF w Północnym Darfurze. Mówił, że jego ludzie użyli "pocisków kierowanych", aby zestrzelić "egipskiego antonowa". Dowodzący RSF generał Mohamed Hamdan Dagalo, niedawno oskarżył egipskie siły powietrzne o bombardowanie jego żołnierzy.

Dokumenty znalezione na miejscu katastrofy

Agencja Reutera pisze, że na miejscu katastrofy znaleziono dowód osobisty, południowoafrykańskie prawo jazdy i nieważny paszport 67-letniego Wiktora Granowa - jednego z pięciu członków załogi, którzy zginęli.

Współpracujący z Wiktorem Butem Granow, według raportu Amnesty International z 2005 r., prowadził dwie linie lotnicze dostarczające broń do Konga.

. pic.twitter.com/taone7FVGW

AlqadhNewsOctober 21, 2024

But jest międzynarodowym handlarzem bronią, który w 2012 roku został skazany na 25 lat więzienia w Stanach Zjednoczonych za próbę sprzedaży broni kolumbijskim rebeliantom. Przed dwoma laty wrócił do Rosji w ramach wymiany za amerykańską koszykarkę Brittney Griner, która została skazana w Rosji na karę dziewięciu lat więzienia za posiadanie narkotyków. Według "Wall Street Journal" po powrocie do Rosji But wznowił handel bronią.

Kim były pozostałe osoby na pokładzie iła?

RSF dostarczyły również dziennikarzom film, który rzekomo został zrobiony za pomocą telefonu komórkowego znalezionego w samolocie. Agencja Reutera zidentyfikowała jednego z mężczyzn widocznych na filmie jako 61-letniego Rosjanina Aleksandra Kabanowa. Analiza jego kont internetowych wskazuje, że służył w wojskach powietrznodesantowych i spędził kilka lat w Afryce.

Nagranie ujawniło, że jeden z członków załogi strąconego samolotu miał przy sobie plakietkę głównego inżyniera "Airline Transport Incorporation FZC", powiązanej z Kirgistanem firmy z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Ambasada Rosji w Chartumie przyznała we wtorek, że bada "incydent w sudańskim regionie Malha" i "potwierdza, że w tym czasie na pokładzie mogli znajdować się Rosjanie".