Były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow ocenił, że NATO zaczęło przygotować się do zmiany zimnej wojny w "gorącą". Zarzucił Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, że jedynie mówi o obronie, podczas gdy w rzeczywistości przygotowuje się do działań ofensywnych.
Cała retoryka w Warszawie po prostu krzyczy o dążeniu, by niemalże wypowiedzieć wojnę Rosji. Oni tylko mówią o obronie, a faktycznie przygotowują się do działań ofensywnych - powiedział Gorbaczow, którego wypowiedź dla Interfaxu cytują w sobotę agencje rosyjskie.
Zdaniem byłego przywódcy Związku Radzieckiego "członkowie NATO próbują udawać, że niczego się nie boją" i próbują wciągnąć Rosję "w jeszcze większą konfrontację".
Gorbaczow, twórca pieriestrojki i jeden z inicjatorów zakończenia zimnej wojny, w ostatnim czasie wielokrotnie przestrzegał przed przejściem obecnej "zimnej" konfrontacji między Rosją i USA w "gorący" konflikt.
Zarzucał Zachodowi, a zwłaszcza Stanom Zjednoczonym, triumfalizm i dążenie do dominacji, negatywnie oceniał też rozszerzenie NATO i plany budowy tarczy antyrakietowej oraz krytykował sankcje zachodnie przeciwko Rosji. Jednocześnie piętnował brak demokracji w swej ojczyźnie.
(az)