W sobotę po południu strażacy wydobyli ciało ostatniej osoby zaginionej po katastrofie wiaduktu w Genui. Tym samym bilans ofiar tragedii wzrósł do 42. Rano odnaleziono ciała trzyosobowej rodziny: rodziców z 9-letnią córką.
Zwłoki ostatniego poszukiwanego leżały pod wielkim blokiem cementu z zawalonego fragmentu mostu-wiaduktu. To ciało pracownika miejskiego przedsiębiorstwa komunalnego, który wracał samochodem do domu po zakończeniu zmiany.
W sobotę rano ratownicy i strażacy przeczesujący rumowisko pozostałe po zawaleniu się mostu na autostradzie w Genui odnaleźli wrak samochodu, w którym znajdowały się ciała trzyosobowej rodziny: matki, ojca i 9-letniej dziewczynki.
W sobotę w całych Włoszech obowiązuje żałoba narodowa. W Genui odbyły się państwowe uroczystości pogrzebowe 19 ofiar wtorkowego zawalenia się wiaduktu. W ceremonii uczestniczyli prezydent Sergio Mattarella i premier Giuseppe Conte.
Oddany do użytku w 1967 roku wysoki most autostrady A10 długości prawie 1200 metrów zawalił się we wtorek o godzinie 11.50 w trakcie gwałtownej ulewy nad miastem. Z wysokości 100 metrów runął środkowy, długi odcinek drogi, pociągając za sobą około 30 samochodów i trzy ciężarówki. Wiele z tych pojazdów zostało doszczętnie zmiażdżonych.
(ak)