Ofensywa dyplomatyczna Paryża w obronie byłej francuskiej studentki sądzonej w Teheranie za szpiegostwo. Francja żąda od Iranu wycofania wszystkich postawionych jej zarzutów.
W najbliższych dniach do Iranu przybyć ma prezydent Syrii, który pośredniczy w negocjacjach. Według źródeł dyplomatycznych w Paryżu, 24-letnia Clotilde Reiss, została wypuszczona z więzienia po wpłaceniu przez Francję kaucji w wysokości ponad 200 tysięcy euro. Musi jednak czekać na wyrok, który według irańskich źródeł ma zapaść za około tydzień we francuskiej ambasadzie w Teheranie.
Jak mówi większości francuskich specjalistów, irański reżim, żeby nie stracić twarzy, nie wycofa postawionych byłej studentce zarzutów. Może ona jednak zostać skazana na karę symboliczną i będzie mogła wrócić do ojczyzny.