Z powodów bezpieczeństwa zamknięto lotnisko Prestwick w pobliżu szkockiego Glasgow. Pojawiły się bowiem informacje mówią o alarmie bombowym na pokładzie. Alarm był jednak fałszywy.
REKLAMA
Alarm miał związek z lotem linii Ryanair z Paryża do Dublina. Telewizja BBC podała, że samolot był eskortowany na lotnisko przez myśliwiec. Skończyło się jednak na strachu.