Spotkanie patriarchy Cyryla i papieża Franciszka może oznaczać zwrot w relacjach obu Kościołów - pisze o wczorajszym spotkaniu "Niezawisimaja Gazieta". Rosyjskie media podkreślają historyczny charakter rozmowy. W sobotę, gdy ukazuje się niewiele gazet, spotkanie patriarchy moskiewskiego i całej Rusi i papieża omówiły w Rosji wyłącznie portale internetowe i telewizja.
"Niezawisimaja Gazieta" w relacji z Hawany na stronie internetowej odnotowuje słowa patriarchy Cyryla o tym, że nie ma przeszkód dla organizacji innych spotkań. Według "NG" są to "dość ważne słowa; znaczą one, że rozmowa na lotnisku w Hawanie może oznaczać zwrot w relacjach obu Kościołów".
Portal internetowy gazety "Komsomolskaja Prawda" opublikował opinię rzecznika Patriarchatu Moskiewskiego Władimira Legojdy, który ocenił, że podpisana przez papieża i patriarchę wspólna deklaracja już przeszła do historii.
To dokument, który trzeba badać, i który już zapisał się w historii i stał się częścią współczesnej agendy międzynarodowej. Teraz bardzo ważna jest reakcja ludzi dobrej woli, ważna jest reakcja polityków, od których zależy zaprowadzenie pokoju w tych regionach, gdzie dziś toczą się działania zbrojne. Mam nadzieję, że ta reakcja nastąpi - wskazał Legojda.
Rzecznik patriarchatu podkreślił też, że już z pierwszych kadrów piątkowej transmisji ze spotkania można było oceniać, że zapanowała "bardzo życzliwa, bardzo ciepła atmosfera".
Z kolei w wypowiedzi w telewizji Rossija24 Legojda nazwał spotkanie "bardzo poważnym i epokowym”.
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl po dwugodzinnej rozmowie z papieżem Franciszkiem i podpisaniu wspólnej deklaracji w Hawanie oświadczył w piątek, że oba Kościoły mogą współpracować, broniąc chrześcijaństwa na całym świecie.
W krótkim przemówieniu Cyryl powiedział, że rozmowa z Franciszkiem była "pełna treści" i pozwoliła poznać i zrozumieć stanowisko "drugiej strony". Mówił też o potrzebie działań, by nigdzie na świecie nie było wojny i by szanowano ludzkie życie. Przywódcy kościoła rzymskokatolickiego i prawosławnego zaapelowali do wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla ludności Syrii i Iraku.
Franciszek i Cyryl podpisali w Hawanie wspólną deklarację. Świadomi utrzymywania się licznych przeszkód wyrażamy pragnienie, aby nasze spotkanie mogło przyczynić się do przywrócenia jedności upragnionej przez Boga - głosi dokument. Wystosowali również apel o zapewnienie pomocy humanitarnej "umęczonej ludności" i uchodźcom.
Więcej o tym historycznym spotkaniu przeczytacie TUTAJ.
(mpw)