Nowojorskie giełdy zakończyły czwartkową sesję najmocniejszymi spadkami od dwóch miesięcy, a wśród liderów przeceny znalazły się spółki technologiczne. Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich jest na najwyższym poziomie od 2011 roku.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,75 proc. do 26 627,48 pkt. Indeks S&P 500 spadł o 0,82 proc. i wyniósł 2901,61 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w dół o 1,81 proc. do 7879,51 pkt.
Zyskiwały banki, które korzystają na wyższych stopach procentowych. Po około 1 proc. rosły kursy akcji m.in. JP Morgan Chase i Bank of America.
Spośród spółek technologicznych Alphabet i Netflix straciły po 2,5 proc. Walory Amazona i Apple’a traciły po ok. 1,5 proc.
Akcje Facebooka spadły o ok. 1,5 proc. w reakcji na informację, że Irish Data Protection Commissioner otworzył dochodzenie wobec spółki w związku z wyciekiem danych, które dotknęło 50 mln użytkowników tego portalu społecznościowego. Maksymalna kwota kary dla Facebooka może wynieść 1,63 mld dolarów.
Według raportu Bloomberga, sprzęt produkowany przez firmę Super Micro miał zawierać mikroczipy, które miałyby służyć do szpiegostwa ze strony Chin. Szpiegowskie mikroczipy miałyby być instalowane m.in. w produktach Amazona i Apple’a. Wszystkie trzy ww. firmy stanowczo zaprzeczają tym doniesieniom. Raport Bloomberga obrazuje dalszy ciąg zaogniających się relacji między USA a Chinami.
Rentowność 10-letnich obligacji amerykańskich rosła w czwartek o 2 pb do 3,2 proc., najwyżej od 7 lat, po zwyżce w środę o 12 pkt. W ślad za UST Treasuries podążały obligacje w Europie - dochodowość 10-letnich niemieckich bundów rosła o 6 pb do 0,53 proc., natomiast rentowność ich brytyjskich odpowiedników zyskała 8 pb do 1,66 proc.
Rentowność 30-letnich UST wzrosła o 4 pb do 3,37 proc. - najwyższego poziomu od 4 lat.
Według analityków banku Raiffeisen, na wzrost rentowności amerykańskich obligacji wpływ miał zarówno dobry odczyt indeksu ISM w usługach, jak i środowe wypowiedzi prezesa Fed Jerome’a Powella odnośnie stopniowego wzrostu stóp procentowych do poziomu neutralnego.
Komentarze Powella, że jest bardzo zadowolony z gospodarki USA, i że obecna ekspansja może potrwać przez jakiś czas, wydają się podnosić prognozy kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA w grudniu, ale też co najmniej trzech podwyżek w 2019 r.
W szczególności jego uwagi, że "jesteśmy daleko" od neutralnego poziomu stóp procentowych, podniosły perspektywę, iż stopy procentowe mogą wzrosnąć w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Dodatkowo Powell stwierdził, iż stopy procentowe są "wciąż akomodacyjne", nawet jeśli nie są "wyjątkowo akomodacyjne".
Pozytywne dla inwestorów z USA informacje płyną z amerykańskiej gospodarki - liczba nowych bezrobotnych w USA spadła w ubiegłym tygodniu do 207 tys., czyli najniższego poziomu od 1969 roku. Z kolei zamówienia w przemyśle USA w sierpniu wzrosły o 2,3 proc. mdm. Oczekiwano wzrostu o 2,1 proc.
Departament Stanu USA wydał w czwartek oświadczenie, w którym wzywa kraje OPEC do zwiększenia produkcji ropy, przez uruchomienie dodatkowych mocy, pozostawianych na wypadek nieoczekiwanych zakłóceń w produkcji. Minister energii Arabii Saudyjskiej oświadczył w czwartek, że Rijad jest gotów spełnić prośbę Amerykanów.
To najniższy poziom wolnych mocy przerobowych w produkcji ropy, jaki kiedykolwiek widziałem - powiedział Jason Gammel, analityk rynku paliw Jefferies. Przekroczenie ceny 100 dolarów za baryłkę jest realistyczną perspektywą - dodał Gammel.
(ag)