Para turystów, która była na pieszej wycieczce na pustyni w południowej Kalifornii, opadła z sił w temperaturze sięgającej plus 105 st. w skali Fahrenheita (ok. 41 st. w skali Celsjusza). Skończyła im się też woda. W ostatniej chwili zdołali wezwać pomoc dzwoniąc na numer ratunkowy 911.

REKLAMA

Nierozważni turyści wybrali się na wycieczkę w bezludnym pustynnym rejonie, położonym na południe od Parku Narodowego Joshua Tree.

Załoga ratowniczego śmigłowca zdołała ich odnaleźć w rejonie nazwanym Painted Canyon, kiedy chronili się przed palącymi niemiłosiernie promieniami słońca na dnie wyschniętego potoku.

Ratownicy opuścili się na linach i wciągnęli ich na pokład. Kobieta w stanie ciężkim została przewieziona do szpitala. Stan mężczyzny był nieco lepszy, ale również wymagał hospitalizacji.

Biuro szeryfa przyznało, że niefortunni turyści mieli dużo szczęścia, bo groziła im śmierć gdyba ratownicy ich nie odnaleźli. Biuro ostrzegło również, że wycieczki na pustynię o tej porze roku są niezwykle ryzykowne.