Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz w poniedziałek powiedział dziennikarzom w Brukseli, że szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini podziękowała za organizację przez Polskę konferencji bliskowschodniej w Warszawie.
Czaputowicz poinformował, że na temat konferencji bliskowschodniej rozmawiał z Mogherini w piątek podczas konferencji bezpieczeństwa w Monachium. Podziękowała za organizację szczytu, za konstruktywne podejście Polski do organizacji tego szczytu. (...)Dzisiaj (w Brukseli - PAP) przedstawiłem też informację o przebiegu tego szczytu, pokazałem jego historyczne znaczenie, zebranie w jednym miejscu przedstawicieli Izraela i państw arabskich - wskazał minister.
Jak dodał, w tym kontekście zwrócił uwagę na potrzebę utrzymania stosunków transatlantyckich dot. tematyki Bliskiego Wschodu. Dodał, że podziękował też ministrom spraw zagranicznych za udział w konferencji bliskowschodniej.
Oczywiście, są pewne różnice jeśli chodzi o interpretację czy też działania dotyczące zapewniania pokoju i stabilności na Bliskim Wschodzie. Chodzi zwłaszcza o porozumienie nuklearne z Iranem. UE, w tym Polska uważają, że ono przyczynia się do stabilności. Natomiast wiemy dobrze, z wystąpień na konferencji warszawskiej czy monachijskiej przedstawicieli administracji amerykańskiej, że Stany Zjednoczone się z tego wycofały i opowiadają się za zwiększeniem presji poprzez sankcje - wskazał. Dodał, że ta istotna różnica jednak nie uniemożliwia dyskusji na ten temat.
W poniedziałek w Brukseli Czaputowicz wziął udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów UE. Szefowie dyplomacji omówili na nim m.in. sytuację na Ukrainie, w Syrii, Rogu Afryki oraz Wenezueli. Ministrowie dali też zielone światło dla nałożenia sankcji na osoby odpowiedzialne za agresywne działania Rosji przeciwko Ukrainie w rejonie Morza Azowskiego.
W zakończonej w czwartek konferencji wzięli udział przedstawiciele ok. 60 krajów. Do Warszawy przyjechali m.in. wiceprezydent USA Mike Pence, sekretarz stanu Mike Pompeo, premier Izraela Benjamin Netanjahu, szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Włoch, Węgier, a także kilku krajów arabskich.
Na warszawskiej konferencji nie było natomiast przedstawicieli Iranu, który nie został zaproszony do udziału w spotkaniu. Nieobecna była też m.in. Rosja, która w czwartek zorganizowała w Soczi spotkanie prezydenta Władimira Putina z przywódcami Turcji i Iranu: Recepem Tayyipem Erdoganem i Hasanem Rowhanim.