W przyszłym tygodniu dojdzie do pierwszego oficjalnego wspólnego wystąpienia Baracka OBamy i Hillary Clinton - informują amerykańskie media. Ma do niego dojść w Waszyngtonie, a podczas występu Clinton ma przekonywać swój elektorat, by wsparł finansowo kampanię Obamy.
Dwa tygodnie temu była Pierwsza Dama wycofała się z walki o prezydencką nominację prezydencką i poparła kandydaturę czarnoskórego senatora. Nadal jednak dochodzą sygnały, że wielu sympatyków Hillary Clinton nie zamierza, przynajmniej na razie, poprzeć senatora z Chicago.
Ich gniew wzbudziła ostatnio zapowiedź zatrudnienia w sztabie Obamy byłej kierowniczki kampanii Clinton, Patti Solis Doyle, którą wyrzucono, obwiniając za porażki pani Hillary w pierwszych rundach prawyborów.
Obóz Clinton uznał to za sygnał, że Obama nie rozważa poważnie Hillary jako ewentualnej kandydatki na wiceprezydenta. Niektórzy członkowie jej sztabu sugerują, że zależy jej na tym
stanowisku, chociaż sama była First Lady dementuje te informacje.