Legendarny aktor i reżyser filmowy Clint Eastwood wystąpił na konwencji Partii Republikańskiej w Tampie. Zdecydowanie poparł kandydaturę Mitta Romneya i stwierdził, że, tak jak duża część Amerykanów, jest rozczarowany prezydenturą Baracka Obamy. "Niedobrze jest, gdy rządzą prawnicy. Oni dzielą włos na czworo. Przyszedł teraz czas na biznesmena, i to znakomitego biznesmena" - podkreślił.

REKLAMA

Eastwood pojawił się na trybunie na krótko przed wystąpieniem Romneya. Wygłosił improwizowane, dowcipne przemówienie. Nie uciekał jednak też od poważnych tematów. Przyznał, że tak jak wielu Amerykanów, łączył spore nadzieje z wyborem Baracka Obamy na prezydenta 4 lata temu. Głęboko się jednak rozczarował, gdy okazało się, że mimo zakończenia recesji nadal 23 miliony ludzi nie mają pracy.To narodowa hańba - stwierdził. Administracja nie zrobiła w tej sprawie tego, co potrzeba. Więc może czas, aby przyszedł ktoś inny i rozwiązał ten problem - dodał ponad 80-letni aktor.

To my jesteśmy właścicielami tego kraju, nie politycy. Politycy są przez nas zatrudnieni. Jeżeli któryś z nich nie wykonuje swojej roboty, należy go zwolnić - podsumował.