Pekińskie przedszkole, w którym miało dochodzić do wykorzystywania seksualnego dzieci, zwolniło dyrektora i 22-letnią wychowawczynię, aresztowaną przez policję w ramach trwającego śledztwa - podała w sobotę wieczorem prowadząca placówkę firma RYB Education.

REKLAMA

22-latka o nazwisku Liu jest podejrzewana o nadużycia względem podopiecznych. Została aresztowana w piątek - poinformowała policja. W związku ze sprawą kilkoro wychowawców zostało przez placówkę zawieszonych już w czwartek.

Afera wstrząsnęła chińską opinią publiczną. W piątek ceny akcji notowanej na nowojorskiej giełdzie RYB Education spadły o 38 proc.

Śledztwo w przedszkolu w drogiej okolicy Xintiandi (Nowy Świat) w pekińskiej dzielnicy Chaoyang wszczęto po doniesieniach rodziców. Twierdzą oni, że wychowankowie placówki byli tam kłuci igłami i nakłaniani do zażywania niezidentyfikowanych pigułek - piszą lokalne media. Agencja Xinhua podała, że dzieci były "podobno molestowane seksualnie", ale nie rozwinęła tematu.

Agencja Reutera przekazała, powołując się na lokalną prasę, że zdaniem części rodziców ich dzieci wspominały o "badaniach zdrowotnych", prowadzonych przez nagiego mężczyznę na nagich podopiecznych.

Policja poinformowała także o aresztowaniu 31-letniej kobiety, również o nazwisku Liu, pod zarzutem zakłócania porządku publicznego poprzez rozsiewanie fałszywych informacji, dotyczących sprawy.

To nie pierwszy skandal związany z przedszkolami RYB Education. W roku 2015 sąd w prowincji Jilin skazał dwie osoby pracujące w placówce tej sieci za fizyczne znęcanie się nad podopiecznymi - podał Reuters. Według chińskiego portalu Sina odpowiedzialność karną poniosły w tamtej sprawie cztery osoby.

W związku z licznymi w ostatnim czasie przypadkami naruszania praw dzieci w przedszkolach, rządowy komitet ds. edukacji wydał w piątek nakaz natychmiastowego przeprowadzenia kontroli w placówkach w całym kraju - poinformowała chińska agencja.

Wcześniej w tym miesiącu chińską opinią publiczną wstrząsnęły opublikowane w internecie nagrania z kamer w żłobku dla dzieci pracowników szanghajskiego biura agencji turystycznej Ctrip. Widać na nich m.in. kobietę popychającą dziecko, które upada i uderza głową o krawędź stołu. W związku z incydentem placówkę zamknięto i zatrzymano cztery osoby.

Przypadki nadużyć w przedszkolach ujawniono w ostatnich latach w wielu miejscach kraju, w tym w prowincjach Hubei, Hunan, Zhejiang, Guangdong czy Ningxia - przypomina hongkoński dziennik "South China Morning Post".

RYB Education zadebiutował na nowojorskiej giełdzie we wrześniu br. i jest pierwszą chińską siecią przedszkoli notowaną w USA. Zarejestrowana na Kajmanach spółka odnotowała w pierwszym półroczu 2017 roku zysk netto na poziomie 4,9 mln dolarów - o 20 proc. więcej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Według danych "SCMP" od roku 1998, kiedy firma rozpoczęła działalność, do 1,8 tys. prowadzonych przez nią placówek w 300 chińskich miejscowościach uczęszczało blisko 300 tys. dzieci w wieku od dwóch do sześciu lat.

(az)