Redakcja "News of the World" korzystała za mojego kierownictwa z usług prywatnych detektywów - przyznała była redaktor naczelna tabloidu Rebekah Brooks przed parlamentarną komisją śledczą. Zapewniła jednak, że nigdy świadomie nie sankcjonowała korumpowania policjantów.

REKLAMA

Brooks pełniła funkcję redaktor naczelnej w czasie, gdy zaginęła, a następnie została zamordowana 13-letnia Milly Dowler. Do skrzynki głosowej dziewczynki włamywali się hakerzy wynajęci przez "NotW", którzy posuwali się nawet do usuwania nagrań, by zrobić miejsce dla kolejnych wiadomości. Rodzina Milly miała przez to nadzieję, że dziewczynka żyje. Oczywiście, że żałuję. Myśl, że do telefonu Milly Dowler miał dostęp ktoś opłacony przez "News of the World", albo - jeszcze gorzej - działający z upoważnienia kogoś w "NotW", jest dla mnie równie odrażająca jak dla wszystkich na tej Sali - mówiła o tych wydarzeniach Brooks.

Brooks 15 lipca zrezygnowała ze stanowiska dyrektor wykonawczej News International, wydawniczej części koncernu Ruperta Murodcha, News Corp.