Chęć współpracy i wzmocnienia obronności kontynentu zadeklarował brytyjski premier Keir Starmer w trakcie poniedziałkowego spotkania z przywódcami Unii Europejskiej. Polityk myśli o współdziałaniu z UE w zakresie rozwoju technologii wojskowych i produkcji przemysłu zbrojeniowego.
Keir Starmer został zaproszony na kolację do Brukseli z udziałem 27 przywódców państw UE, aby omówić relacje UE-Wielka Brytania, przede wszystkim w obszarze obronności. Jak podkreślił Reuters, po raz pierwszy brytyjski przywódca uczestniczył w takim spotkaniu od czasu opuszczenia bloku przez Wielką Brytanię w 2020 r.
Podczas kolacji Starmer przedstawił pięć obszarów, w których Wielka Brytania i UE mogłyby bardziej współpracować. Są to:
- mobilność wojskowa i logistyka;
- ściślejsze współdziałanie w zakresie misji;
- ochrona przed zagrożeniami i sabotażem;
- rozwój technologii wojskowej,
- przemysł.
Fragmentacja osłabiłaby nas wszystkich - powiedział, cytowany przez Reuters.
Nacisk na zacieśnienie więzi bezpieczeństwa między Brukselą a Londynem pojawia się w momencie, gdy wiele krajów europejskich ocenia koszty zwiększenia wydatków na obronę w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę.
Według International Institute for Strategic Studies Wielka Brytania, która ma jedne z najsilniejszych sił zbrojnych w Europie, wyda w tym roku drugą co do wielkości kwotę na obronę w Europie, po Niemczech.
W poniedziałek Starmer wezwał przywódców UE do wywarcia większej presji ekonomicznej na Rosję, aby zdemontować "maszynę wojenną" prezydenta Władimira Putina.
W Brukseli zapadła także decyzja, że 19 maja w Wielkiej Brytanii odbędzie się poświęcony obronności szczyt UE-Wielka Brytania.