Tony Blair, były premier Wielkiej Brytanii, okazał się nowicjuszem w sprawach obsługi telefonu komórkowego. Dziwi się też, że jadąc samochodem, musi zatrzymywać się na czerwonych światłach...

REKLAMA

Podczas imprezy dobroczynnej w czwartek w Londynie Blair przyznał, że po wyprowadzce z Downing Street musiał zacząć się uczyć korzystania z komórki. Gdy w końcu udało mu się wysłać pierwszego SMS-a, natychmiast otrzymał odpowiedź: "Kto ty jesteś?".

Także w sprawach ruchu drogowego były premier musi dopiero oswoić się z nową rzeczywistością. Blair przyznał, że wciąż zaskakuje go konieczność zatrzymywania się na czerwonym świetle. Gdy wożono go samochodem jako szefa rządu, światła ulicznych sygnalizatorów dziwnym trafem były najczęściej zielone.

Tony Blair był przez 10 lat premierem Wielkiej Brytanii. Pod koniec czerwca podał się do dymisji.