Kilkaset stron liczy dziennik, który pisała Natascha Kampusch – nastolatki, która 8 lat temu została uprowadzona na przedmieściach Wiednia. Dziewczyna w zeszłym tygodniu uciekła z pułapki porywacza.
REKLAMA
Austriacka policja nie ujawniła treści zapisków. Ewentualną zgodę na upublicznienie dziennika ma wydać nastolatka.
Prawdopodobnie jutro Natascha zostanie po raz pierwszy przesłuchana przez policję.