Jednostka Sztucznej Inteligencji ds. Bezpieczeństwa - tak w wolnym tłumaczeniu brzmi nazwa nowej instytucji w Argentynie, której utworzenie zapowiedział prezydent tego kraju Javier Milei. Zadaniem jednostki miałoby być m.in. patrolowanie otwartych platform społecznościowych, aplikacji i stron internetowych, aby wykrywać potencjalne zagrożenia, a nawet... przewidywanie przyszłych przestępstw.

REKLAMA

O ogłoszonym przez prezydenta Argentyny pomyśle napisały m.in. El Pais, The Guardian i CBS News. Powołały się na rozporządzenie (rezolucję) Ministerstwa Bezpieczeństwa z 26 lipca 2024 roku, które zostało opublikowane na stronie internetowej Dziennika Urzędowego Republiki Argentyny.

Czym będzie zajmować się UIAAS?

Jak podają media, Javier Milei zapowiedział w minionym tygodniu utworzenie Jednostki Sztucznej Inteligencji ds. Bezpieczeństwa (oryginalna nazwa to: Unidad de Inteligencia Artificial Aplicada a la - UIAAS).

El Pais przekazał, że instytucja ta powstała w poniedziałek.

Nowa agencja będzie podlegać Ministerstwu Bezpieczeństwa. Jak czytamy w treści rozporządzenia, "misją UIAAS jest zapobieganie, wykrywanie, badanie i ściganie przestępstw i ich powiązań przy użyciu sztucznej inteligencji".

Jednostka Sztucznej Inteligencji ds. Bezpieczeństwa ma składać się z policjantów i funkcjonariuszy innych organów zajmujących się bezpieczeństwem.

"Przewidywanie przyszłych przestępstw"

Jak informuje El Pais, zadania Jednostki będą obejmować "patrolowanie otwartych platform społecznościowych, aplikacji i stron internetowych", gdzie będzie dążyć do "wykrywania potencjalnych zagrożeń, identyfikowania ruchów grup przestępczych lub przewidywania zakłóceń".

"Będzie również zajmować się analizowaniem obrazów z kamer w czasie rzeczywistym w celu wykrywania podejrzanych działań lub identyfikowania poszukiwanych osób za pomocą rozpoznawania twarzy" - podaje portal.

Co więcej, Jednostka ma "wykorzystywać algorytmy uczenia maszynowego do analizy historycznych danych o przestępstwach, a tym samym przewidywania przyszłych przestępstw".

Nie tylko w internecie

UIAAS będzie miało nie tylko możliwość działania w przestrzeni wirtualnej.

Ma być w stanie "patrolować duże obszary za pomocą dronów, zapewniać nadzór z powietrza i reagować na sytuacje awaryjne", a także wykonywać "niebezpieczne zadania, takie jak rozbrajanie materiałów wybuchowych, za pomocą robotów".

Jak w "Raporcie mniejszości"?

The Guardian, opisując nową argentyńską jednostkę, porównuje ją do rzeczywistości przedstawionej w filmie "Raport mniejszości".

Komentarz Amnesty International

Portal przekazał, że głos w tej sprawie zabrało Amnesty International. AI ostrzegła, że działania UIAAS mogą naruszać prawa człowieka.

"Inwigilacja na dużą skalę wpływa na wolność wypowiedzi, ponieważ zachęca ludzi do autocenzury lub powstrzymywania się od dzielenia się swoimi pomysłami czy krytyką - jeśli podejrzewają, że wszystko, co komentują, publikują lub udostępniają, jest monitorowane przez siły bezpieczeństwa" - powiedziała Mariela Belski, dyrektor wykonawcza Amnesty International Argentyna, którą zacytował The Guardian.