Khirbet Qumran to największe odkrycie archeologiczne z czasów, gdy rodziło się chrześcijaństwo. W 1947 r. nad Morzem Martwym odnaleziono blisko tys. zwojów – jedynych oryginalnych pism z czasów Chrystusa, które pokazują, jak bardzo chrześcijaństwo tkwiło w judaizmie.
Przez kilkadziesiąt lat dokumenty były niedostępne. Ich tłumaczeniem zajmowała się wąska grupka tłumaczy. Pojawiały się nawet głosy, że Watykan próbuje ukryć prawdę. Mówiło się nawet o kościelnym spisku.
Teraz już o spisku się nie mówi. Dokumenty od kilku lat są dostępne i przetłumaczone. Jednak dopiero niedawno Kościół zabrał oficjalnie głos w sprawie zwojów z Kumran. Pierwszy dokument kościelny związany z Qumran ukazał się dopiero w 2002 r., czyli po ponad pół wieku - mówi dr Zdzisław Jan Kapera.
Zdaniem prof. Zbigniewa Mikołajko, te kilkadziesiąt lat milczenia było potrzebne, bo treść zwojów była szokiem. Musiała być szokiem, bo nagle o to mamy ciągłość, której nie było. Jezus rodzi się na pniu judaizmu, jest Żydem swojej epoki - zaznacza profesor.
Zwoje zawierają wiele treści podobnych do tych, które głosił Chrystus. Pokazują jego korzenie. Te teksty kumrańskie jeszcze bardziej judaizują środowisko Jezusa - podkreśla dr Przemysław Nowogórski. Dzięki nim doszło do pojednania między judaizmem i chrześcijaństwem.
W tekstach opisujących zwyczaje jednej z radykalnych grup żydowskich pojawia się wiele elementów, które potem występują wśród chrześcijan. Naukowcy spierają się, czy grupa z Qumran, za którą uważano eseńczyków, jest protoplastą chrześcijan.
Zwoje z Qumran stały się pożywką dla najdziwniejszych teorii, rodem z „Kodu Leonarda da Vinci”, ale jak mówi dr Przemysław Nowakowski, teksty te pozwalają na stawianie pytań. Czy byli to eseńczycy – trudno powiedzieć, a czy jest to krąg, który jest pierwowzorem, fundamentem dla gminy pierwotnego chrześcijaństwa – też można snuć tego rodzaju wynurzenia, przypuszczenia - uważa dr Nowakowski.
Przed odnalezieniem zwojów z Qumran nie wiedzieliśmy nic. Teraz wiemy zbyt mało, by stawiać ostateczne odpowiedzi. Zwoje pokazują jednak, że chrześcijaństwo wyrosło z żydowskiej Palestyny i tam bije jego źródło.