Hiszpański premier Pedro Sanchez poprosił ministrów, urzędników państwowych i pracowników sektora prywatnego, aby przestali nosić krawaty. W ten sposób chce walczyć z kryzysem energetycznym poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na klimatyzację.
Chciałbym, żebyście wszyscy zauważyli, że nie noszę krawata - powiedział Sanchez na konferencji prasowej. Wszyscy możemy przyczynić się do oszczędzania energii - dodał.
Jak dodał, poprosił ministrów oraz wszystkich urzędników państwowych, żeby zrezygnowali z noszenia krawata, gdy nie jest to konieczne. Chciałbym, żeby tym śladem poszedł też sektor prywatny. W ten sposób będziemy oszczędzać energię, co jest bardzo ważne w naszym kraju - podkreślił.
W Hiszpanii w ostatnim czasie temperatury w niektórych częściach kraju przekroczyły 40 stopni Celsjusza. Rząd apelował o ograniczenie używania klimatyzacji, żeby walczyć z kryzysem energetycznym.
Sanchez zapowiedział, że jego rząd przedstawi w przyszłym tygodniu plan oszczędzania energii.
Z kolei w środę podczas rozmowy z telewizją La Sexta wicepremier i minister ds. transformacji ekologicznej Teresa Riber nawoływała do gaszenia świateł w pokojach, gdzie nie ma nikogo, obniżanie termostatu klimatyzatora, otwieranie okien w nocy w lecie dla ochłodzenia pomieszczeń i zakładanie swetrów w zimie, aby nie podkręcać ogrzewania, a także o wyłączanie urządzeń elektrycznych zamiast pozostawianie ich w pozycji gotowości (stand by).
"Rząd upomina, jak dziadek wnuki" - skomentował portal "20minutos.es".