W Polsce słońce i kilkanaście stopni ciepła. Na Półwyspie Iberyjskim - nie. Atak zimy w Hiszpanii i Portugalii zaskoczył tamtejszych drogowców. Do wtorkowego popołudnia nieprzejezdnych w obu krajach było łącznie ponad 40 tras. Wszystko z powodu nagłych opadów śniegu i marznącego deszczu.
Według Głównej Dyrekcji Ruchu Drogowego (DGT) Hiszpanii największe utrudnienia na terenie tego kraju pojawiły się w efekcie opadów śniegu we wspólnotach autonomicznych Kantabrii, Madrytu, Andaluzji, Kastylii i Leonu, Galicji, Aragonii, Katalonii oraz Nawarry.
W wielu gminach niezbędne jest korzystanie przez kierowców z łańcuchów nakładanych na koła z powodu dużej warstwy śniegu zalegającego na drogach, a miejscami także gołoledzi.
Rzadki jak na końcówkę marca atak zimy na Półwyspie Iberyjskim przyniósł szczególne utrudnienia w ruchu w aglomeracji dużych miast, takich jak Madryt, Saragossa oraz Salamanka. W Grenadzie, Huesce i Leridzie na kilkunastu drogach występuje zakaz przemieszczania się tirów.