Micheil Saakaszwili za pośrednictwem łącza wideo wziął wczoraj udział w kolejnej rozprawie sądowej. Widać, że były prezydent Gruzji jest w coraz gorszej firmie fizycznej. Do sprawy odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który powiedział, że "Rosja zabija obywatela Ukrainy rękami władz gruzińskich".
Wołodymyr Zełenski przypomniał, że strona ukraińska wielokrotnie wzywała gruzińskie władze, by te zdecydowały się przetransportować Micheila Saakaszwilego na Ukrainę.
Prezydent Ukrainy poinformował wczoraj, że polecił szefowi ukraińskiego MSZ Dmytro Kułebie wezwać na dywanik ambasadora Gruzji w Ukrainie, by wyrazić stanowczy protest i poprosić go o tymczasowy powrót do Gruzji w celu konsultacji z tamtejszymi władzami.
"Wielokrotnie wzywaliśmy władze w Tbilisi, by zaprzestały prześladowania (Saakaszwilego) i zgodziły się na jego powrót na Ukrainę. Nasi partnerzy, w porozumieniu z (Kijowem), również oferowali różne opcje ratunkowe. Dziś poleciłem Ministerstwu Spraw Zagranicznych wezwać gruzińskiego ambasadora w Ukrainie, wyrazić nasz zdecydowany sprzeciw i poprosić go o opuszczenie Ukrainy w ciągu 48 godzin w celu przeprowadzenia konsultacji ze swoją stolicą" - napisał ukraiński przywódca na Twitterze.
"Po raz kolejny apeluję do gruzińskich władz, aby przekazały Ukrainie (naszego) obywatela Mychajłę Saakaszwilego w celu zapewnienia mu niezbędnego leczenia i opieki. Wzywam też naszych partnerów, aby zajęli się tą sytuacją, nie ignorowali jej i uratowali tego człowieka. Żaden rząd w Europie nie ma prawa do (przeprowadzania) egzekucji na ludziach. Życie jest podstawową europejską wartością" - dodał Wołodymyr Zełenski.
W poniedziałek były prezydent Gruzji wziął udział za pośrednictwem łącza wideo w kolejnej rozprawie sądowej w sprawie rozproszenia wiecu w centrum Tbilisi w 2007 roku. Na nagraniu widać, że polityk, przebywający w areszcie od października 2021 roku, wygląda na skrajnie wyczerpanego.