22-letnia Anndel Taylor z Buffalo to jedna z blisko 60 śmiertelnych ofiar śnieżyc, które od kilku dni przechodzą nad Stanami Zjednoczonymi. Kobieta wracała w piątek z pracy. Jej samochód utknął w śniegu. Taylor błagała o pomoc. Wysyłała filmy do swojej rodziny. Niestety, nikt nie był w stanie do niej dotrzeć. Dopiero po 18 godzinach udało się ją znaleźć. Niestety, na pomoc było za późno.
22-latka z Buffalo wracała w piątek samochodem z pracy. Nad miastem przechodziła wtedy gigantyczna burza śnieżna. Samochód, którym jechała Anndel Taylor, utknął w śnieżnej zaspie.
Zdesperowana kobieta zaalarmowała swoją rodzinę. Nagrywała filmy, na których widać, że samochód jest całkowicie zasypany. Mówiła, że się boi.