Trzy osoby przebywają w chorwackich szpitalach po wypadku polskiego autobusu w pobliżu Kninu na południu kraju. W sumie poszkodowanych zostało 12 podróżnych. Turyści brali udział w objazdowej wycieczce po Chorwacji i jechali do Dubrownika.
Ranne osoby mają złamania kończyn, ale ich życiu - jak zapewniają lekarze - nie zagraża niebezpieczeństwo. W szpitalu opatrzono także dziewięcioro lżej poszkodowanych. Część z nich chce wrócić do kraju, pozostali będą kontynuować podróż – poinformował przedstawiciel łódzkiego biura turystycznego „Rywikot”, który wraz z oddziałem PTTK w Pabianicach organizował wycieczkę.
Według nieoficjalnych informacji, uzyskanych przez polskiego dyplomatę na policji w Kninie, przyczyną wypadku mogło być niedostosowanie prędkości do warunków: droga była kręta, a w rejonie panowała mgła.
W autokarze było 20 pasażerów, dwóch kierowców i pilot. Polska ambasada jest w stałym kontakcie z lekarzami ze szpitala w Kninie i z miejscową policją. O poszkodowanych można się dowiadywać pod dyżurnym numerem ambasady: 00-385-98-359-796.