Donald Trump ma tylko jednopunktową przewagę nad prezydentem Joe Bidenem – tak wynika z opublikowanego sondażu wyborczego dziennika „The New York Times” i Siena College. Jeszcze w lutym były prezydent górował nad rywalem w stosunku 48 do 43 proc.

Obecne, wyższe notowania Bidena "NYT" tłumaczy wzrostem jego poparcia u tradycyjnego elektoratu Partii Demokratycznej wobec poprzedniego badaniu opinii publicznej. Jeśli wówczas opowiadało się za nim 83 proc., teraz jest to 89 proc. Trump zapewnił sobie wtedy 97 proc. głosów republikanów, co stopniało do 94 proc.

Większość ankietowanych wyborców (69 proc.) uważa, że Biden w wieku 81 lat jest za stary, aby być ponownie wybranym. Trumpa, który w czerwcu skończy 78 lat zaledwie 41 proc. traktuje za zbyt wiekowego. Jednak wśród elektoratu powyżej 65 lat, odsetek przedstawiających Bidena za zbyt starego znacząco spadł.

Sondaż opublikowano przed wyłonieniem sędziów przysięgłych w procesie karnym Trumpa oskarżonego m.in. o fałszowanie dokumentów handlowych związanych z płatnościami dokonanymi na rzecz byłej gwiazdy filmów dla dorosłych Stormy Daniels. Tylko 1 na 4 wyborców przyznaje jednak, że przygląda się uważnie postępowaniu sądowym.

Gospodarka problemem Bidena

Badanie wykazuje, że poparcie dla Bidena nieznacznie wzrosło wśród czarnoskórych i latynoskich wyborców, ale wciąż pozostaje poniżej tradycyjnego. Szczególnym problemem jest dla niego gospodarka. Jest to wyraźne zwłaszcza u młodego elektoratu w 85 proc. uznającego ją za słabą lub złą.

W odniesieniu do tego, jak Trump i Biden zarządzali gospodarką jako prezydenci, pierwszy miał 64 proc. aprobaty, a drugi 63 dezaprobaty. Co do imigracji niewielka większość opowiedziała się za polityką Trumpa w czasie jego prezydentury. Biden spotkał się natomiast z krytyką 64 proc.

W ocenie konfliktów na Ukrainie i w Izraelu tylko 36 proc. ankietowanych poparło w tym Bidena. Charakterystyczne, że z jego decyzji w sprawach zagranicznych mocną aprobatę wyraziło zaledwie 4 proc. wyborców poniżej 45. roku życia. W tej samej grupie 70 proc. zademonstrowało dezaprobatę. Wśród starszych podobne stanowisko zajęło 53 proc.

Chociaż Biden uczynił podważenie demokratycznego porządku przez Trumpa po zamieszkach 6 stycznia 2021 roku głównym punktem kampanii reelekcyjnej, dotąd po 31 proc. respondentów stwierdziło, że obydwaj politycy są "dobrzy dla demokracji".

Za "szkodliwego dla demokracji", Trumpa oceniło 45 proc. nieznacznie przewyższając odsetek tych, którzy mieli podobną opinię o Bidenie. Zgodnie z sondażem niemal taka sama proporcja wyborców - podkreślił "NYT", przedstawiała Trumpa i Bidena jako "ryzykowny wybór" dla kraju.