Włoska policja wykryła komórkę hakerów, powiązaną z grupą Anonymous, która jest odpowiedzialna za serię ataków na strony internetowe wielu instytucji i firm. Zarzuty postawiono 15 osobom, w tym pięciu nieletnim. Sami hakerzy twierdzą, że włoska komórka nie została rozbita i że "wszyscy pracują" tak, jak dotychczas. Zagrozili "konsekwencjami" wobec sił porządkowych, które przeprowadziły akcję.
Ustalono, że liderem grupy jest 26-letni Włoch o pseudonimie "Phre", mieszkający w Szwajcarii. Tam również przeprowadzono operację przeciwko hakerom, którzy ostatnio zaatakowali strony włoskiego rządu, Senatu, Izby Deputowanych, urzędu ds. komunikacji, energetycznych koncernów ENEL i ENI, telewizji publicznej RAI i komercyjnej Mediaset. Od stycznia zanotowano kilkadziesiąt takich ataków.
Na świecie takie ataki przeprowadzano często w ramach odwetu za aresztowanie założyciela demaskatorskiego portalu WikiLeaks, Juliana Assange'a.