Ostrzeżenie dla turystów spędzających wakacje w północnej i zachodniej Francji. Już drugi dzień z rzędu trwa tam tragiczna w skutkach fala wichur, burz i sztormów. Utopiła się w morzu 55-letnia kobieta.
55-letnia kobieta, która wraz z dwiema innymi osobami kąpała się w morzu mimo wysokich fal i silnego wiatru, utopiła się koło wyspy Ile d'Ouessant u wybrzeży Bretanii. Ratownikom, których wezwali turyści, nie udało się jej uratować. Dwie pozostałe osoby ocalały.
10-letniego chłopca przygniotło złamane przez wichurę drzewo w Montpellier-de-Medillan w departamencie Charente-Maritime w zachodniej Francji. Dziecko znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym.
Wiatr ma nadal wiać w porywach z prędkością do 120 kilometrów na godzinę.
Władze apelują do mieszkańców i wczasowiczów, by nie zbliżać się do plaż i - generalnie - morskiego brzegu. Niebezpieczeństwo stanowią bowiem m.in. kilkumetrowe, czy nawet w niektórych rejonach kilkunastometrowe fale.
Stanęła część pociągów, wiele innych kursuje z opóźnieniem. Niektóre drogi są nieprzejezdne.