Wiceprezydent USA Mike Pence występując podczas uroczystości wręczenia nagród think tanku Atlantic Council oddał hołd zmarłemu niedawno Zbigniewowi Brzezińskiemu. "Był on wielkim człowiekiem i - co ważniejsze - był dobrym człowiekiem" - powiedział Pence.

Ameryka będzie nosiła ślad przywództwa Zbigniewa Brzezińskiego przez następne pokolenia - podkreślił Pence, występując na uroczystości wręczenia dorocznych nagród Atlantic Council - prywatnej, ponadpartyjnej organizacji, której celem jest umacnianie transatlantyckich więzi.

Prof. Brzeziński przez długie lata był członkiem Rady Dyrektorów Atlantic Council, a jego syn Ian Brzezinski jest jednym z ekspertów tej organizacji.

Pence jest pierwszym przedstawicielem administracji prezydenta Donalda Trumpa, który publicznie odnotował śmierć Zbigniewa Brzezińskiego, w przeszłości doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w demokratycznej administracji Jimmy'ego Cartera. Zbigniew Brzeziński dał się poznać jako jeden z surowych krytyków polityki zagranicznej Trumpa.

Zbigniew Brzeziński, urodzony w Warszawie w roku 1928, politolog, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Cartera (1977-1981) i wykładowca uniwersytecki, zmarł 26 maja br. w wieku 89 lat w szpitalu Inova Fairfax w należącej do metropolii waszyngtońskiej miejscowości Falls Church w stanie Wirginia.

Uroczystości żałobne odbędą się w piątek 9 czerwca w katolickiej katedrze św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie.

(mal)