Liczba mieszkańców Ziemi przekroczy we wtorek 8 mld. To oficjalna informacja ONZ. Na podstawie publikowanego w internecie "licznika" i statystyk dotyczących przyrostu naturalnego można się spodziewać, że "ośmiomiliardowy Ziemianin" urodzi się przed południem naszego czasu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych prowadzi licznik opierając się o dostępne dane demograficzne i zaawansowane modele matematyczne. Można wyliczyć, że cyfra "8" na początku licznika pojawi się we wtorek o godzinie 9 naszego czasu.

Licznik ONZ znajdziesz >>>TUTAJ<<<.

Gdzie rodzi się najwięcej dzieci?

Gdzie się urodzi "ośmiomiliardowy człowiek"? Oczywiście nie sposób określić, kiedy dokładnie i gdzie urodzi się ośmiomiliardowy mieszkaniec planety. Jednak poprzednio, gdy ONZ ogłosiła narodziny siedmiomiliardowego, kilka międzynarodowych organizacji wskazało konkretnego noworodka. Wśród nich była organizacja Plan International, która 31 października 2011 roku wskazała na Nagris Kumar, dziewczynkę urodzoną nad ranem w indyjskim stanie Uttar Pradesh.

Urodzinami siedmiomiliardowego mieszkańca Ziemi chwaliły się również m.in. Filipiny, Japonia czy Rosja.

Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że kolejny wyjątkowy noworodek przyjdzie na świat również w Indiach. W tym kraju co roku przychodzi na świat sporo ponad 20 mln ludzi, czyli jedna szósta wszystkich rodzących się na całym świecie. Dalsze na liście są: Chiny (10 mln), Nigeria (8 mln), Pakistan (6 mln) i Indonezja (5 mln).

Kiedy będzie nas 10 mld?

Zaledwie 11 lat zajęło ludzkości rozmnożenie się z liczby siedmiu do ośmiu miliardów, ale globalny przyrost naturalny bardzo mocno spadł - na tyle, że mimo większej liczby ludzi, demografowie przewidują, iż bariera 9 mld zostanie przekroczona dopiero za 15 lat

Zgodnie z dzisiejszymi prognozami, na kolejny dodatkowy miliard żyjących na Ziemi, najpewniej trzeba będzie czekać już ponad 20 lat, bo bariera 10 mld ludzi ma być przekroczona dopiero około roku 2060. Później ludzi ma przybywać jeszcze wolniej i w efekcie szczytową liczebność w wysokości 10,4 mld ludzkość ma osiągnąć w latach 80 XXI wieku. 

Według sekretarza generalnego ONZ wtorkowy ludnościowy przełom jest okazją do świętowania różnorodności i osiągnięć medycyny oraz podkreślenia humanistycznego uniwersalizmu. Jednocześnie, przypomina nam to o wspólnej odpowiedzialności związanej z troską o naszą planetę i stanowi przyczynek do refleksji o tym, czego wciąż brakuje nam w stosunku do innego człowieka - dodał Antonio Guterres. 

0,5 proc. ludzi mieszka w Polsce

Polskę, w której wraz z przybyszami z Ukrainy, jest prawdopodobnie niespełna 40 mln ludzi, zamieszkuje zaledwie co dwusetny mieszkaniec planety. W dodatku nasz kraj należy do tych, w których liczba ludności się zmniejsza.

Co więcej, spadek liczby ludności w zeszłym roku był największy w Europie, nie licząc Włoch. W tym roku Polska ma więcej mieszkańców - powodem jest wojna i napływ uciekinierów z Ukrainy.

Opracowanie: